Najlepsze
Blogi

środa, 28 września 2011

tak, taka jest kolej rzeczy: skoro raz było zajebiście, to potem musi być odwrotnie, czyli do dupy. więc żeby przenieść mój przykład na ten schemat: wczorajszy dzień był zajebisty, lecz dzisiaj (choć zapowiadało się też okey) było fatalnie, a właściwie wciąż jest.. nie mam gdzie i do kogo napisać tego, co czuję, więc robię to tutaj, choć i tak wiem, że nikt tego nie czyta (może i lepiej).

miłość - jeden z dwóch głównych problemów ludzkich (drugim jest hajs). miłość każdy czuł. ja uważam miłość za jedno, wielkie gówno, może dlatego, że gdy jej doświadczałam zawsze kończyło się to okropnie, nawet, jeżeli przez pewien czas było fantastycznie. zawsze się kończy wielką sraką. cholera. 

lecz nie chodzi mi tutaj tylko o to - przede wszystkim powodem mojego paskudnego samopoczucia są wspomnienia.. miłe wspomnienia.. zmieniam się, i to chyba na gorsze, na to wychodzi.. a to wszystko przez te moje cholerne zmiany podczas najważniejszego czasu mojego życia - dojrzewania. akurat wtedy musiałam mieć tyle problemów i dołków emocjonalnych.. a wszystko spowodowane tylko i wyłącznie przez jedną, jedyną osobę - noo, może nie bezpośrednio, ale wszystko poszło za sprawą właśnie tego człowieka. nie powiem kogo, nie chcę być na blogu konkretna, staram się uogólniać wszelkie informacje, nie podawać imion, i tym podobne. wiedzcie jednak, że ta osoba jest bardzo ważna dla wszystkich ludzi. ale dla mnie nie ma już ona najmniejszego znaczenia...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz