Najlepsze
Blogi

czwartek, 1 września 2011

achtung achtung.

i jak uczciłam ostatni dzień wakacji? tradycyjne MIELENIE SIĘ, bo w końcu to najlepszy sposób na bezsensowne spędzenie parunastu godzin. brawa, brawa! od jutra zacznie się nowe odliczanie dni, które minęły od końca wakacji, a po pewnym czasie, sensowniej już będzie liczyć dni do ich ROZPOCZĘCIA, o! strój prawie gotowy, choć pewnie i tak w ostatniej chwili coś w nim zmienię. nie przywykłam do widoku moich glanów czarno-czarnych, bez czerwonego sznurowadła.. dobra, dobra, Anka, nie przesadzaj. 
życzcie mi powodzenia jutro. tak, ja też Wam życzę.






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz