generalnie to kurwa. jest źle. a jeszcze niedawno myślę sobie 'przecież nie jest tak źle, narzekam z przesadą'.. teraz wszystko temu przeczy. nie wiem, czy wolałabym tkwić w niewiedzy i ciągle coś podejrzewać, czy znać złą prawdę. co według Was jest gorsze? większość pewnie pomyśli 'no, oczywiście że niewiedza, w przeciwnym razie przynajmniej wiem, z czym obcuję'. ja się waham. jednak czym więcej wiem, tym więce o tym myślę, czyli wychodzi na jedno. nie liczę na to, byście czytali moje wpisy, teraz to już piszę po to, by wylać gdziekolwiek swoje chore myśli. i znów ryczę..
gdzie się podziać? co ze sobą zrobić? w jaki sposób? teraz nawet w domu się nie czuję 'u siebie'. wszędzie tak jakoś.. obco, jakbym wylądowała nagle gdzieś w Afryce, gdzie mają własny język i własne obyczaje. mojego dowcipu nie umiem wpasować w prawie żadne rozmowy. znajomi pokazują swoje złe oblicza, a ja się kręcę w tym wszystkim. kręcę, kręcę i kręcę, coraz bardziej nabieram tępa, a w głowie za bardzo mi wiruję. kiedy się zatrzymam? a może to ja stoję w miejscu?
gdzie się podziać? co ze sobą zrobić? w jaki sposób? teraz nawet w domu się nie czuję 'u siebie'. wszędzie tak jakoś.. obco, jakbym wylądowała nagle gdzieś w Afryce, gdzie mają własny język i własne obyczaje. mojego dowcipu nie umiem wpasować w prawie żadne rozmowy. znajomi pokazują swoje złe oblicza, a ja się kręcę w tym wszystkim. kręcę, kręcę i kręcę, coraz bardziej nabieram tępa, a w głowie za bardzo mi wiruję. kiedy się zatrzymam? a może to ja stoję w miejscu?
Chyba Cię rozumiem.. Tak cudownie byłoby być samą, samiutką na tym calutkim pieprzonym świecie..
OdpowiedzUsuńMam dokładnie to samo, wiesz? To wrażenie, że ludzie nie rozumieją Cię, poczynając od myśli, kończąc na humorze...
OdpowiedzUsuńWiesz, próbowałam rozmawiać o tym ze znajomymi, ale zupełnie mnie nie zrozumieli. Zaprzestałam. A Ty?
OdpowiedzUsuńwoda, która jest Tobą szuka oceanu,
OdpowiedzUsuńjak strumien, jak rzeka szuka ujścia
- wije się, tworzy meandry, omija mielizny.
woda czasem płynie wartko, czasem trafia
na strefę wirów, które wciągają do dna...
jednak - płynie : ))
nie martw się, będzie dobrze :) )
OdpowiedzUsuńwedług mnie lepiej jest znac prawdę. Złą, bo złą, ale to zawsze prawda.
OdpowiedzUsuńtrzeba jednak się jeszcze zastanowic, czy takie coś jak prawda istnieje.
tak... "zamiatanie pod dywan" jest szkodliwe - po pewnym czasie zaczyna śmierdzieć etc.
Usuń